Chcieli dolecieć do Turcji, wylądowali w Grecji. Wszystko przez dwóch pasażerów
Podróżowanie samolotem jest bardzo popularne, wygodne i pozwala szybko przemieścić się z miejsca na miejsce. Niestety, choć wiele tras przebiega spokojnie i zgodnie z planem, zdarzają się też takie, podczas których przytrafiają się niespodziewane sytuacje. Czasem problemem są awarie techniczne, innym razem złe zachowania pasażerów. Z takim incydentem musiała zmierzyć się ostatnio załoga linii easyJet.
Zmienili plan lotu. Wszystko przez sytuację na pokładzie
Choć samolot easyJet leciał z Manchesteru w Wielkiej Brytanii do Dalaman w Turcji, to ostatecznie musiał wylądować w Grecji. To tam wysadził dwóch pasażerów, którzy zachowywali się w karygodny sposób. Mowa o dwóch pijanych mężczyznach z Rosji, ci dosłownie siali spustoszenie na pokładzie.
Do zdarzenia doszło 24 czerwca w godzinach porannych. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem, sytuacja zaczęła się jednak zmieniać w czasie lotu. Zarówno załoga, jak i pasażerowie zauważyli, że dwóch mężczyzn znacząco nadużyło alkoholu. Wystarczyła dosłownie chwila, by zaczęli się awanturować, krzyczeć i zachować agresywnie wobec innych osób.
Pijani pasażerowie poniosą karę
Pijany 39-latek i 48-latek poważnie zaszli za skórę załodze samolotu. Zostali wyproszeni z maszyny easyJet natychmiast po tym, jak ta wylądowała w greckich Salonikach. Na mężczyzn już czekali funkcjonariusze policji, którzy zajęli się ich aresztowaniem.
Choć ostatecznie Rosjanie zostali zwolnieni z aresztu, to poniosą konsekwencje swoich czynów. Za swoje zachowanie odpowiedzą podczas rozprawy, która odbędzie się w listopadzie, wiadomo jednak, że mają być reprezentowani przez prawników.
Przedstawiciele linii pytani o to, czy podczas podróży ktoś poniósł obrażenia lub ucierpiał fizycznie z powodu zachowania mężczyzn, odpowiadali, że nie. Wiadomo, że nic się nie stało, jednak easyJet bardzo poważnie podchodzi do tego typu incydentów i chce zapewnić załodze i klientom jak najwyższy komfort lotu. Awaryjne lądowanie w Grecji pozwoliło uspokoić sytuację, a samolot mógł ruszyć dalej i zakończyć podróż zgodnie z planem.